
Pasja z lat dziecinnych, która odżyła po wielu latach. Obrazy tworzone nie tylko aby zarabiać, lecz pokazać coś niezwykłego. Waldemar Bucholz, mieszkaniec Niemcza, opowiada czym jest tak naprawdę pirografia.
Pirografia pojawiła się w XX wieku. Jest to technika polegająca na wypalaniu rysunku na drewnie za pomocą urządzenia z metalową końcówką (czyli pirografu), które rozgrzewane za pomocą prądu powoduje tworzenie obrazu lub innych grafik na drewnie.
Waldemar Bucholz interesował się pirografią już od dzieciństwa. W latach szkolnych powstały pierwsze obrazy: - W domu była wypalarka z czasów ZSRR i od tego się zaczęło. Trochę brat próbował, ale ja zająłem się tym na większą skalę - mówi Bucholz. Później pirograf na długie lata trafił do garażu, ale w sercu cały czas pozostała pasja. - Dopiero dwa lata temu syn przypomniał mi, ile radości daje tworzenie grafik na drewnie. Jakiś czas temu właśnie syn robiąc porządki znalazł dziwne urządzenie, którego nie znał. Więc zaczął dopytywać do czego służy. W ten sposób znów zacząłem zajmować się pirografią - powiedział Bucholz. - Gdzieś ten pierwszy radziecki pirograf został w sercu i to wszystko odżyło na nowo - dodał.
Jest wiele rodzajów pirografów. Jedne są z regulowaną temperaturą inne bardziej proste nie mają tej możliwości. Bucholz wyjaśnia nam tajniki tej techniki: - Pirografia wymaga dużego spokoju i precyzji, jeden błąd może kosztować całą pracę od początku. Od temperatury zależy odcień danej części obrazu - im większa temperatura tym ciemniejszy kolor. W zależności co chcemy uzyskać np. grafikę, czy napis to dobieramy odpowiednią końcówkę. Wykonanie portretu zajmuje około siedmiu godzin. Jednak ciężko jest dokładnie określić czas pracy. Pomysłów mi nie brakuje, jeśli nie ma jakiejś rocznicy albo szczególnej okazji pomysły pojawiają dzięki internetowi.
Waldemar Bucholz pirografią zajmuje się bardziej prywatnie. Najczęściej wykonuje obrazy dla rodziny na szczególne okazje. - Nie jeżdżę na pokazy, na razie robię to dla siebie wieczorami - powiedział mieszkaniec Niemcza. Niektóre obrazy trafiły na cele charytatywne i zostały sprzedane - Nie chcę aby obrazy leżały i sie kurzyły, dlatego postanowiłem przeznaczyć część prac na cele charytatywne.
U artysty można zamawiać grafiki. Ceny są uzależnione od wielkości i tego co chcemy otrzymać. Koszt wykonania portretu to cena w granicach 80zł, mała deska do krojenia to 35zł. Z twórcą można skontaktować się telefonicznie (693-337-474), więcej informacji można znaleźć na Facebooku (fb/Pirografia-Wiwaldi)