
Chciałbym poruszyć temat budowy progów zwalniających przy placach zabaw na ul. Kolonijnej i ul. Zatokowej.
Są to bardzo niebezpieczne miejsca, szczególnie na ul. Kolonijnej, gdzie nasilenie ruchu jest duże i łatwo o potrącenie dzieci przechodzących do chodnika przez ulicę. Zatokowa jest mniej uczęszczana, ale bardzo często kierowcy szybko przejeżdżają obok placu zabaw, co również zagraża dzieciom. Właśnie przez nieduży ruch dzieci często mniej zwracają tam uwagę na samochody (mieszkam na ul.Zatokowej, stąd ta pewność wypowiedzi).
Słyszałem, że progi zwalniające nie zawsze mają poparcie mieszkańców. Co do samego ułożenia progu przy ul.Zatokowej to sam bym po nim jeździł, bo mieszkam w okolicy placu zabaw. I mi osobiście to nie przeszkadza. Szczególnie, że teraz jadąc ul. Bałtycką mam progi do pokonania i nie narzekam, bo rozumiem, że ta długa prosta kusi kierowców do szybszej jazdy, a one ją skutecznie hamują. Od poniedziałku ruszyła budowa nowego przedszkola na ul Zatokowej, to również jest dobry powód na spowolnienie ruchu na tej ulicy przy placu. Ponieważ montaż ich przy ul. Bałtyckiej obok przedszkola Puchatka na pewno poprawił bezpieczeństwo dzieci.
Ciekawią mnie opinie kierowców dotyczące Kolonijnej. Bo na Zatokowej nie spodziewam się jakiegoś dużego sprzeciwu, natomiast na ul. Kolonijnej domyślam się, ze przez duże natężenie ruchu może być wiele głosów na nie.
Czekamy na Państwa opinię dotyczącą progów na Zatokowej oraz Kolonijnej. My poprosiliśmy już o opinię Arkadiusza Słysza, radnego gminnego, który bardzo dobrze orientuje się w tym temacie.
tytuł oraz śródtytułu od redakcji