
Dęby Osielsko przegrały 1:7 ze Stalą BiS Kutno w trzecim meczu półfinałowym play-off Ekstraligi baseballu i odpadły z rywalizacji o mistrzostwo. Teraz o brązowy medal powalczymy z KSB Wrocław.
Tej jesieni baseballiści Dębów nie byli w stanie przeciwstawić się swemu „odwiecznemu rywalowi” z Kutna. Obrońcy tytułu mistrza Polski zasłużenie awansowali do finałów Ekstraligi, nie przegrywając żadnego meczu w półfinałach.
Trener Mateusz Macniak miał nieco problemów kadrowych (kontuzje Pawła Jasiakiewicza i Marka Bebyna), z Francji przybyli ze wsparciem Jakub Jendryczka i Hacely Medina. Stal sprowadziła z Czech grającego od kilku lat w tamtejszej lidze Przemysława Palucha oraz… Petra Čecha. Na górkę miotacza desygnowani zostali Jakub Kolasiński, który w rundzie zasadniczej tego sezonu nie stracił żadnego zawinionego obiegu i właśnie Jendryczka, od paru lat bardzo dobrze spisujący się w tej roli w lidze francuskiej.
Dęby pierwsze stanęły przed szansą na punkty – w II rundzie Medina i Bartosz Teska wybili hity, potem dotarli na trzecią i drugą bazę, jednak Kolasiński odprawił kolejnych trzech pałkarzy i zapobiegł utracie punktu przez swój zespół. W III odsłonie fatalna w skutkach okazała się próba pickoffu na drugą bazę – dwa niecelne podania obrońców gospodarzy pozwoliły Pawłowi Agackiemu zdobyć pozostałe dwie bazy i uzyskać prowadzenie dla Stali. Miejscowi odrobili straty jeszcze w tej samej rundzie. Jendryczka zrehabilitował się za swój błąd defensywny i sam dostał się na bazę po błędzie rywala. Paweł Sztejka skrótem z poświęceniem przesunął go do przodu. Bartosz Matuszewski ładnym, płaskim singlem na zapole dał Dębom wyrównujący punkt, umożliwiając Jendryczce dokończenie obiegu. Niestety, jak się okazało, był to pierwszy i… ostatni punkt Dębów w tym meczu.
Kontra Stali nadeszła już w IV rundzie. Čech wybił hita, Jakub Nadolski (zastąpił Palucha, który doznał kontuzji podczas jednej z akcji) dostał bazę za trafienie narzuconą piłką. Obaj dotarli do mety po hicie Artura Wojtczaka. W kolejnej odsłonie dwubazowe hity Mariusza Grzanowskiego i Jakuba Wojtczaka oraz singlowy hit Čecha podwyższyły wynik o kolejne dwa obiegi dla Stali (5:1), a trenera Mateusza Macniaka skłoniły do zmiany miotacza na Radosława Zajdę (Jendryczka pozostał w grze na 1. bazie). W końcówce meczu zespół z Kutna dołożył jeszcze dwa obiegi, wykorzystując błędy obrony Dębów.
Dęby kolejny raz przegrały pojedynek na hity (6-10) ze Stalą, popełniły też 5 błędów w obronie – wszystkie wykorzystane przez rywala do podwyższania wyniku. „Ojcem” zwycięstwa Stali w sobotnim meczu był miotacz Kolasiński, który rozegrał na tej pozycji cały 9-rundowy mecz oddając zaledwie 117 narzutów (rekordowo mało, jak na polską ligę), wystrajkował 10 pałkarzy i tylko trzem graczom Dębów pozwolił dotrzeć do 3. bazy.
Półfinały play-off Ekstraligi zakończyły się bez niespodzianek – do finału awansowały Stal i Centaury, które zajęły dwa pierwsze miejsca w tabeli rundy zasadniczej. Tym razem obyło się bez meczów nr 5, zatem finały rozpoczną się już za dwa tygodnie, 26-27 września. Wcześniej, bo za tydzień w Żorach i Rybniku rozegrany zostanie finałowy turniej o Puchar Polski seniorów – niestety, bez udziału Dębów, które odpadły ulegając w rundzie eliminacyjnej KSB Wrocław. Czy podopieczni trenera Macniaka zrewanżują się za to wrocławianom w meczach o brąz?
Stal BiS Kutno – Dęby Osielsko 9:3 i 16:6 (przed tygodniem)
Dęby Osielsko – Stal BiS Kutno 1:7 (sobota)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 0-3.
Centaury Warszawa – KS Baseball Wrocław 9:1 i 1:5 (przed tygodniem)
KS Baseball Wrocław – Centaury Warszawa 3:6 i 0:6 (sobota i niedziela)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1-3.
Stal (1) – Centaury (2) – o mistrzostwo Polski
KSB (3) – Dęby (4) – o brązowy medal
Terminy: 26-27.9., 3-4 i ew. 10.10.; obie pary rywalizują do 3 zwycięstw, Stal i KSB będą gospodarzami I, II i ewentualnie V meczu.