
Dla mieszkańców peryferyjnych dzielnic Bydgoszczy czas stanął w miejscu.
W tekście pod tytułem "Skąd bierze się bogactwo Osielska? To wcale nie zasługa zarejestrowanych tu firm" napisaliśmy, że podstawowym źródłem w budżecie gminy jest podatek dochodowy płacony przez mieszkańców gminy. Swoją opinię na ten temat napisał mieszkaniec Osielska, Benedykt Kurczewski:
Owszem..., ale krótko ujmując jest to normalny stan rzeczy... Tworząc aglomeracje, pozyskuje się mieszkańców ze stałym zameldowaniem (na razie). Czym poskutkowało..., zostało napisane. Motorem napędowym boomu budowlanego i rozwoju gminy jest przede wszystkim, położenie geograficzne względem centrum Bydgoszczy, w przeciwieństwie do dzielnic peryferyjnych. M.in. dlatego tez, wystąpiły zakusy aneksyjne Bydgoszczy, względem Osielska.
Nie dziwię się mieszkańcom peryferyjnych dzielnic Bydgoszczy (sam nim bylem), bo dla nich w niektórych przypadkach, czas stanął w miejscu... Przyjmując przyrodniczy punkt widzenia, uwzględniając tzw. "efekt motyla" (układ Lorenza), budżet gminy wraz z rozwojem i tak nie wystarczy na wykonanie wszystkich obowiązkowych zadań ciążących na gminie. Przyjąć można, ze już nie starcza... Dobrze, ze są podatki...
A co Państwo sądzą na ten temat? Na opinie czekamy tutaj lub pod adresem mailowym