
15 października był ostatnim dniem funkcjonowania linii PKS Bydgoszcz - Osielsko (Strzelce Górne)
Urząd Gminy opublikował lakoniczny komunikat w tej sprawie, informujący, że PKS rezygnuje z obsługi linii z uwagi na małe zainteresowanie mieszkańców, wynikające z uruchomienia linii Strzelce Górne - Jarużyn - Bydgoszcz-Fordon. Zlikwidowane połączenie PKS było dla sporej części mieszkańców naszej gminy jedyną możliwością dojazdu do centrum Bydgoszczy bez przesiadki.
Rezygnacja PKS-u z obsługi linii jest efektem polityki prowadzonej przez nasz urząd gminy, który mocno postawił na współpracę z ZDMiK w Bydgoszczy, dopłacając do linii powstających we współpracy z Bydgoszczą (93, 94 oraz 95) ponad milion złotych rocznie.
Przypomnijmy, w czerwcu 2015 roku została zlikwidowana linia bus 415, którą można było dojechać z Osielska i Niw do centrum miasta (w godzinach szczytu busy kursowały nawet dwa razy na godzinę). Chociaż operator linii nie podał żadnego powodu zlikwidowania linii, oczywistym było, że bez dopłat nie jest w stanie konkurować z liniami tworzonymi przez Osielsko we współpracy z Bydgoszczą. Podobna historia spotkała PKS, chociaż nasza gmina dopłacała do tego połączenia były to znacznie mniejsze pieniądze (10 tys. zł. miesięcznie).
Ponad milion złotych rocznie dopłacamy do linii ZDMiKP (93, 94 i 95). Na te dopłaty składają się wszyscy mieszkańcy, bo pochodzą one z budżetu naszej gminy (czyli w pewnym uproszczeniu z naszych podatków). Po likwidacji busa 415 zapytaliśmy gminę o politykę dotyczącą dopłat i wtedy urząd odpowiedział nam, że to nie ich sprawa (więcej przeczytasz tutaj: Urząd Gminy Osielsko po likwidacji busa 415: Komunikacja publiczna to nie nasz obowiązek). Czy ponad milion złotych na dopłaty do komunikacji to dobrze wydane pieniądze, skoro pomimo subwencji nie mamy bezpośredniego połączenia z centrum miasta? Za te pieniądze można by np. wybudować około 800 metrów dróg gminnych rocznie. Czekamy na Państwa opinie i komentarze.