
Po likwidacji busa 415 Urząd Gminy w Osielsku zapewnia, że podejmuje działania, aby naprawić swój błąd, jednak w praktyce wcale tego nie widać. Prywatny przewoźnik wysłał pismo do gminy oferujące pomoc jednak przez tydzień nie doczekał się z gminy żadnej odpowiedzi.
Jako pierwsi i do tej pory jedyni napisaliśmy o likwidacji busa nr 415. Linia została zlikwidowana bez zapowiedzi z dnia na dzień. Dlaczego? Bo gmina zaczęła dopłacać MZK ponad milion złotych rocznie do dwóch nowych linii (93 oraz 94), więc prywatnemu przewoźnikowi przestało się opłacać wozić nas do miasta, bo miał mniej klientów (więcej tutaj). Nowe linie utrzymywane za nasze pieniądze mają jednak trzy główne wady
kursują rzadziej niż busy, jadą tylko na Osiedle Leśne, więc aby dostać się do centrum Bydgoszczy trzeba się przesiadać, my mieszkańcy Gminy Osielsko musimy płacić za nie z naszych podatków ponad milion złotych rocznie (linia 415 nie kosztowała nas nic).
Pomimo że to gmina jest winna likwidacji prywatnej linii, urzędnicy umywają ręce od odpowiedzialności (więcej tutaj). Zapytaliśmy gminę wprost, czy brała pod uwagę oferty innych przewoźników, nie dostaliśmy jednak na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedzi na swoją ofertę współpracy nie dostał też prywatny przewoźnik Frbus Group sp. z o.o.
Waldemar Szufrajda, prezes Frbus Group sp. z o.o. napisał w piśmie do Gminy Osielsko, że w związku z likwidacją bezpośredniego połączenia do Ronda Jagiellonów, oferuje pomoc w szybkim i skutecznym rozwiązaniu tej sprawy. Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj, po tygodniu od wysłania pisma firma nie otrzymała z Urzędu Gminy w Osielsku żadnej odpowiedzi.
Według informacji podanej przez Panią Wójt za linię 93 (czyli tą która pokrywa się z trasą zlikwidowanego busa 415) płacimy obecnie 450 000 zł rocznie, a przedłużenie jej do Ronda Jagiellonów i dołożenie czterech kursów dziennie to koszt 350 000 zł. Prezes Frbus tak skomentował te kwoty: - „To są horrendalne pieniądze. Gmina Osielsko bardzo przepłaca współpracując z MZK.”
Poprosiliśmy też o komentarz oferty PKS-u Bydgoszcz, wstępnie padła kwota 120 000 rocznie (oferta ma obejmować połączenie Osielska z Rondem Jagiellonów jednak szczegóły dotyczące liczby połączeń się są znane). Szufrajda powiedział nam: - „Nam bliżej do oferty PKS-u, jednak nie chcę w tej chwili mówić o dokładnych kosztach. Dużo zależy od liczby połączeń i ich godzin. Wiadomo też, że inaczej liczy się kurs w niedzielę, niż w dzień roboczy w godzinach szczytu.”
Prezes zakończył swoją wypowiedź zdaniem: - „Transport powinien być dla ludzi, a nie odwrotnie.” To zdanie najlepiej pokazuje różnicę w podejściu przedsiębiorcy i naszego Urzędu Gminy. Jak bardzo zapomniano tam o tej zasadzie nie trzeba tłumaczyć nikomu, kto musi się teraz codziennie przesiadać na Osiedlu Leśnym.