
Na spotkaniu z Łukaszem Krupą, pełnomocnikiem prezydenta Bydgoszczy, radni naszej gminy opowiedzieli się za przystąpieniem do metropolii. Sprawdzamy co to dla nas oznacza w praktyce.
9 października Sejm uchwalił ustawę o związkach metropolitalnych, która weszła w życie 1 stycznia. Dzięki temu dokumentowi miasta wojewódzkie i okoliczne gminy mogą wspólnie utworzyć metropolię, która musi stanowić spójny obszar funkcjonalny i liczyć łącznie powyżej 500 tysięcy mieszkańców. Na spotkaniu zeszłotygodniowym z Łukaszem Krupą, pełnomocnikiem prezydenta Bydgoszczy do sprawy utworzenia metropolii nasi radni opowiedzieli się za przystąpieniem do metropolii. Teraz rada gminy będzie musiała podjąć jeszcze stosowną uchwałę w tej sprawie, ale to wydaje się być już tylko formalnością.
Według Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji ustawa metropolitalna pozwoli na szybszy rozwój obszaru metropolitalnego. Zadania metropolii koncentrują się przede wszystkim na problematyce zagospodarowania przestrzennego oraz komunikacji publicznej. Zarządzanie drogami przebiegającymi przez obszar związku metropolitalnego będzie możliwe, jeżeli zostanie zawarte porozumienie w tej sprawie z zarządem województwa albo prezydentem miasta. Związek metropolitalny będzie mógł również realizować, na podstawie porozumień, zadania innych jednostek samorządu terytorialnego, a także zadania z zakresu administracji rządowej. Metropolia ma się finansować ze składek jednostek samorządu terytorialnego i dodatkowych pieniędzy z pit (ma to być pięć procent podatku płaconego przez mieszkańców), więc metropolia będzie się opłacać wszystkim gminom. Jeśli obecny rząd nic nie zmieni (ustawał została przegłosowana jeszcze przed wyborami) dodatkowe pieniądze mają się pojawić najprawdopodobniej z początkiem 2017 roku.
Naszą metropolię poza Osielskiem i Bydgoszczą tworzyć mają według wstępnej koncepcji:
wszystkie gminy powiatu bydgoskiego: Białe Błota, Dąbrowa Chełmińska, Dobrcz, Koronowo, Sicienko, Solec Kujawski, Nowa Wieś Wielka, a także Barcin, Kcynia, Łabiszyn, Mrocza, Nakło, Pruszcz, Rojewo, Sadki, Szubin, Zławieś Wielka, Złotniki Kujawskie i Żnin.
Metropolia bydgoska powstała jako efekt długiej rywalizacji pomiędzy władzami Bydgoszczy i Torunia. W skrócie, bydgoszczanie chcieli, aby stolicą metropolii była Bydgoszcz i to ona miała największe wpływy, na co działacze z grodu Kopernika nie chcieli się zgodzić. W związku z tym Bydgoszcz zdecydowała się na powołanie metropolii bez drugiej ze stolic województwa (Toruń nie może powołać swojej z uwagi na za małą liczbę ludności). Działacze z Torunia próbowali zmienić ustawę, tak aby limit liczby ludności wynosił 350 tys. (a nie tak jak wyżej wspomniane 500 tys.), ale ta poprawka do ustawy ostatecznie przepadła. Bydgoscy aktywiści argumentują, że metropolia z jednym ośrodkiem centralnym dużo skuteczniej będzie odpowiadać na potrzeby mieszkańców, niż koncepcja tzw. dwumiasta.
Za zdjęcie dziękujemy radnemu Andrzejowi Matusewiczowi.