
Jest szansa na pozyskanie pieniędzy unijnych na nowy siedmiohektarowy kompleks sportowy na granicy Osielska i Niemcza. Warto tam przenieść boisko do baseballa, a w miejscu obecnego stadionu stworzyć nowe centrum Osielska z amfiteatrem, kawiarniami i kameralnymi koncertami.
W kończącym się właśnie tygodniu radni poświęcili sporo czasu idei budowy kompleksu sportowo rekreacyjnego na granicy Osielska i Niemcza. Gmina posiada tutaj ok. siedmiu hektarów gruntu i istnieje jeszcze możliwość dokupienia (lub zamiany) kolejnych dwóch hektarów, które obecnie rozdzielają gminne działki. Na tym terenie miałby powstać prawdziwy park sportowo-rekreacyjny łącznie z przeniesionym boiskiem bejsbolowym i pełnowymiarowym boiskiem do piłki nożnej (raczej ze sztuczną nawierzchnią).
Teren miałby zostać połączony ścieżką rowerową z Myślęcinkiem, która zaczynałaby się przy dawnym końcowym przystanku kolei wąskotorowej. Planowane jest także połączenie ze wschodnim Osielskiem ścieżką biegnącą wzdłuż Centralnej i Kolonijnej. A w przyszłości także połączenie ścieżkami rowerowymi z pozostałymi sołectwami (niektóre odcinki już są tylko wymagają spięcia). Według zapewnień Pani wójt Marii Jończyk i Janusza Gorzyckiego (Inspektor ds. planowania przestrzennego) istnieje duża szansa na pozyskanie środków na ten cel z ZIT (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne - przyp. red.), gdyż występuje tutaj integracja i to na kilku poziomach, a takie cele preferuje obecna perspektywa finansowa UE.
Jednak radni mają różne zdania co do celowości budowy takiego parku. Na razie są to dyskusje, ale chcąc pozyskać zewnętrzne środki należy w miarę szybko podejmować decyzje. Ja osobiście jestem jak najbardziej za. Zresztą już ponad siedem lat temu złożyłem interpelację w sprawie przeniesienia boiska bejsbolowego w to miejsce.
Na działce po boisku proponowałem (w drodze konkursu) zorganizować nowoczesne centrum z funkcjami rekreacyjno-rozrywkowymi (amfiteatr, place zabaw, fontanna, ławeczki, kwiaty, zieleń, mała architektura, kawiarnia, a w każdą niedzielę przy dobrej pogodzie koncerty kameralne (wzorem tych przy fontannie lub na wodzie). Wówczas patrzono na mnie jak na dziwaka, a dzisiaj cieszę się bardzo, że ta idea powraca i to w znacznie szerszej formie.
Może czytelnicy eOsielska wypowiedzą się w tej sprawie?
tytuł, śródtytuły oraz lead od redakcji