Dzikie wysypiska zaskakują, bo w naszej gminie jest miejsce, gdzie odbierają śmieci za darmo

Co zrobić z zepsutym telewizorem? Gdzie pozostawić stare meble? Co zrobić gdy mamy za dużo śmieci? Sprawdzamy jak działa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Co to jest PSZOK? 

PSZOK to Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, czyli miejsce gdzie każdy mieszkaniec naszej gminy może przywieźć swoje śmieci (np. w trakcie remontu). Zgodnie z nową "ustawą śmieciową" od 1 lipca 2013 roku na terenie każdej gminy musi się znajdować taki punkt. Jest to jedno z założeń zmiany systemu gospodarki odpadami. Dzięki temu każdy mieszkaniec gminy, może zostawić problematyczne odpady np. sprzęt elektryczny, elektroniczny czy odpady niebezpieczne (baterie, żarówki, akumulatory, leki). Do PSZOK możemy również przynosić papier, szkło, plastik, ale też odpady wielkogabarytowe, bądź remontowo-budowlane. Nie można zostawić odpadów typu styropian, zawierające azbest lub zmieszane odpady komunalne.

PSZOK w naszej gminie

Od początku istnienia (czyli trochę ponad dwa lata) w naszej gminie z pozostawienia odpadów skorzystało ponad dwa tysiące osób. Leszek Dziamski, dyrektor Gminnego Zakładu Komunalnego powiedział nam: - "PSZOK spełnia założenia. Dzięki temu mieszkańcy mogą pozbyć się niechcianego sprzetu czy innych odpadów, które normalnie trafiłyby na dzikie wysypiska. Wszystkie odpady przyjmowane są nieodpłatnie, ponieważ są już uiszczone opłaty przez mieszkańców w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi."

Gdzie znajduje się punkt?

Punkt Selektywnej Zbiórki obsługuje Gminny Zakład Komunalny w Żołedowie ul. Jastrzębia 62 i tam można przywozić odpady: we środy oraz soboty od 8 do 16. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 52 328 26 00.

Nasz komentarz

Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów miał być lekarstwem na dzikie wysypiska. Po co je robić, skoro można wszystko zawieść za darmo do PSZOK? Ilość śmieci w naszych lasach pokazuje, że albo jeszcze nie wszyscy w naszej gminie o tym wiedzą. Albo wiedzą ale nic sobie z tego nie robią, bo do PSZOK trzeba przecież dojechać, a las jest tuż obok.