Reklama

Trzeba wymienić metalowy pojemnik na śmieci? Odpowiadają: Firma Taro oraz wójt Wojciech Syniewski

14/12/2015 15:18

Do kolportowanego harmonogramu odbioru odpadów dołączona była ulotka firmy Taro, która zawierała niejednoznaczne zapisy dotyczące metalowych pojemników wykorzystywanych przez mieszkańców Gminy Osielsko. Interpelację w tej sprawie złożył rady Matusewicz (czytaj tutaj). Odpowiedzieli mu prezes firmy Taro - Hubert Drzewiecki oraz wójt Gminy Osielsko - Wojciech Sypniewski.

 

Treść ulotki

Przypomnijmy, kontrowersje budzi zapis z ulotki dostarczonej przez Taro:

Pojemniki metalowe, używane dotychczas nie spełniają norm w zakresie przepisów BHP oraz nie spełniają wymagań technicznych koniecznych do współpracy z obecnie używanymi pojazdami do odbioru odpadów.

 

Nie ma potrzeby wymiany pojemnika

Prezes zarządu firmy Taro Drzewiecki odpowiedział:

Warunki wyboru operatora odbierającego odpady nie przewidują konieczności wymiany pojemników do gromadzenia odpadów. Niemniej wiążąca nas z Gminą Osielsko umowa (...) nakłada na nas obowiązek udostępnienia mieszkańcom pojemników (...). Z uwagi na ten fakt i mojej wiedzy o jakości i rodzaju pojemników jakimi dysponują mieszkańcy, zaoferowaliśmy im możliwość kupna lub dzierżawy pojemników. Nie widzę w tym nic złego ani dziwnego.

W podobnym tonie wypowiedział się wójt Wojciech Sypniewski, pisząc, że przetarg na odbiór odpadów nie przewidywał konieczności wymiany pojemnika, a firma Taro także tego nie żąda.

 

Metalowe pojemniki

Prezes Drzewiecki napisał:

Pojemniki metalowe, w dużej mierze nie odpowiadają współcześnie stosowanym standardom, zarówno konstrukcyjnym, jak i BHP.

W dalszej części wypowiedzi można przeczytać, że rozwiązanie to jest przestarzałe i nie sprzyja efektywności pracy. Jeśli chodzi o przepisy BHP prezes wyjaśnił, że metalowe pojemniki nie posiadają kółek, a zgodnie z wymogami BHP, pracownik nie może przenosić ciężarów powyżej 30 kg w pracy ciągłej. W związku z tym, jeśli pojemnik będzie ważył więcej niż 30 kg i nie będzie miał kółek to będzie go musiało transportować dwoje pracowników.

 

Treść ulotek

Firma Taro poinformowała, że treści ulotek informacyjnych bądź reklamowych przekazywanych mieszkańcom nie musi z nikim uzgadniać. W tej sprawie Urząd Gminy Osielsko napisał jedynie, że ulotki informacyjne przekazane przez Taro nie były akceptowane przez niego akceptowane. Obie strony zgodnie podają, że jedyne co musi być w tym kontekście uzgodnione to kolportowany harmonogram odbioru odpadów.

 

Zamieszanie wokół ulotek

Prezes firmy Taro całą sytuację komentuje poniższymi słowami:

Rzeczywiście powstało zamieszanie. Zastanawiam się kto je wywołał. W naszej ulotce nie użyliśmy pojęć: konieczność obowiązek, nakaz, nie użyliśmy zwrotów, które wskazywałyby na żądanie, nie wprowadziliśmy nikogo w błąd ani nie napisaliśmy nieprawdy. Nigdy nie było naszą intencją przymuszać mieszkańców do czegokolwiek. Ulotka ma charakter czysto informacyjny, tak więc nie widzę konieczności składania jakichkolwiek przeprosin.

 

Nasz komentarz

Jeszcze raz przytaczamy cytat z ulotki:

Pojemniki metalowe, używane dotychczas nie spełniają norm w zakresie przepisów BHP oraz nie spełniają wymagań technicznych koniecznych do współpracy z obecnie używanymi pojazdami do odbioru odpadów.

Firma Taro nie chce wziąć odpowiedzialności za wprowadzenie mieszkańców w błąd. Tymczasem z odpowiedzi prezesa Drzewieckiego wynika jedynie, że nowe "śmieciarki" nie zostały zaprojektowane z myślą o pojemnikach metalowych i że do niespełnienia norm przepisów BHP dojdzie tylko, jeśli pojemnik będzie na tyle ciężki, że powinno go obsługiwać dwóch pracowników, a zrobi to jeden. Tymczasem słowa z ulotki są jednoznaczne i mówią coś zupełnie innego. Teraz do działania powinien wkroczyć nasz urząd gminy, nie akceptując takiej odpowiedzi firmy Taro, na interpelację radnego Matusewicza i zmuszając firmę Taro chociażby do kolportażu sprostowania ulotki.

Reklama

Reklama
Reklama
Wróć do