
Wczoraj w Osielsku rozegrały się filmowe sceny. Na Szosie Gdańskiej policja zatrzymała trzech mężczyzn.
Naoczny świadek tak relacjonował wydarzenia: "Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, jak przejeżdżałem samochodem to byli skuci i leżeli twarzami do ziemi. Cała akcja wyglądała jak w amerykańskim filmie."
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji, w poniedziałek (20.07.2015) nad ranem matka poinformowała policję, że jej 19-letni syn nie wrócił do domu i od kilku godzin nie ma z nim kontaktu telefonicznego. Poprosiła o pomoc, bo podobna sytuacja nie miała wcześniej miejsca. Policjanci dotarli do nagrania z kamery sprzed jednego z marketów, dzięki czemu szybko ustalili, co się stało z nastoletnim mieszkańcem Chełmna. Według wstępnych ustaleń policji i zeznań zatrzymanego został on zmuszony pod groźbą do jeżdżenia samochodem zgodnie z życzeniami dwóch innych mieszkańców Chełmna (w wieku 25 i 26 lat). I właśnie podczas jednej z takich „podróży” policja zatrzymała samochód w Osielsku.
Dwaj mieszkańcy Chełmna, który przez kilkanaście godzin groźbą zmuszali właściciela osobowego auta do spełniania ich podróżniczych zachcianek, trafili wczoraj do policyjnego aresztu. Śledczy gromadzą materiał dowodowy, aby sprawdzić czy w trakcie „podróży” nie popełnili jeszcze innych przestępstw. Jeśli potwierdzi się, że 19-latek został zmuszony przemocą i groźbą do określonego zachowania, zatrzymanym może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.