
Otrzymaliśmy informację od naszej czytelniczki, że przy Szosie Gdańskiej leży zdechły dzik. Sprawdziliśmy, co najlepiej zrobić w takim przypadku.
Zdechłego dzika zabrała Inspekcja Weterynaryjna. Pomimo, że Szosą Gdańską zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, za usunięcie dzika zapłacimy z gminnych pieniędzy. I to właśnie do urzędu gminy należy zadzwonić, aby zajęli się martwym zwierzęciem.
Pracownik inspekcji powiedział nam, że: - To wynika z przepisów. Usunięcie zdechłych zwierząt należy do zadań gminy. Jedynie w przypadku, gdy zwierzę padnie w lesie, wtedy będzie to zadanie nadleśnictwa. I dodał: - Na terenie Osielska podobne przypadki zdarzają się dość rzadko, na terenie powiatu o wiele częściej. Teraz dzik zostanie zbadany pod kątem afrykańskiego pomoru świń.
Tutaj sprawdzaliśmy co zrobić, jeśli znajdziemy bezpańskie zwierzę na terenie naszej gminy.
Pracownicy inspekcji poprosili o niepublikowanie ich wizerunków w związku z czym rozmyliśmy ich twarze.